Teoria i praktyka recenzuje – Tygrysica i Akrobata

Teoria i Praktyka recenzuje i poleca. 

 

„Czegoś się boję, ciągle tego samego. Nie śmierci, ale tego, że nie będę potrafił być sobą.”

Z miłości do Włoch i filozofii, z ogromną radością przedstawiam recenzję wyjątkowej książki – książki stawiającej egzystencjalne pytania, książki dotykającej i poruszającej najważniejsze obszary naszego życia, mówiącej o wolności, podążaniu własną drogą, budowaniu własnej tożsamości, czy wartości przyjaźni. Jeden z włoskich tygodników napisał o tej książce: poetycka i mądra, współczesna bajka, przepełniona miłością, czułością i pasją … oda do ludzkiego serca. Czytanie „Tygrysicy i Akrobaty” to niezwykłe spotkanie, pełne mądrości, ciepła, czułości i wrażliwości. Jest to baśniowa opowieść, która porusza kwestię najważniejszych wartości w naszym życiu, poszukiwania sensu życia, budowania własnej drogi i tożsamości, podążania za własnymi pragnieniami i marzeniami, ale również wolności i tego, abyśmy zawsze pozostawali sobą. Tygrysica pokazuje, bowiem, że nie zawsze to, co sprawdzało się w tradycji rodzinnej czy kulturowej jest dobre i wystarczające, a narzucony z góry sposób życia może okazać się niesatysfakcjonujący. Jednocześnie jednak zwraca uwagę na to, że wybory mogą powodować wiele różnych konsekwencji, nierzadko krzywdzących i powodujących cierpienie. Różnimy się – bowiem inaczej postrzegamy świat, co innego jest dla nas sukcesem, spełnieniem i szczęściem, ale każdy z nas poszukuje swojego sensu istnienia. Książka skłania nas do refleksji i podkreśla, że każdy z nas powinien mieć możliwość wyboru, prawo do wolności i godności w momencie podążania własną drogą, zamiast spełniania  z góry określonych oczekiwań. Książkę czytałam z wielkim zaciekawieniem i z jeszcze większą przyjemnością, jednocześnie przyglądałam się tygrysicy z kilku różnych perspektyw: oczywiście z punktu widzenia psychologicznego, ale również z perspektywy rodzica i dziecka. Czytając, można zauważyć, że opowieść ma duży wpływ na nasze myśli i emocje, często powodując chwilę zatrzymania i refleksji oraz nieco innego spojrzenia na nasze życie. Tygrysica to indywidualistka, która podważa prawa natury i wszelkie tradycje rodzinne, chcąc za wszelką cenę podążać własną drogą. Opowieść owiana jest tajemnicą niestałości, z jednej strony pełnej fascynacji dla młodej tygrysicy, a z drugiej przynoszącej wiele niepokoju i lęku. Tygrysica do końca walczyła o swoje marzenia i niezależność, jednocześnie ponosząc konsekwencje swoich wyborów i odczuwając piętno dzieciństwa, standardów i norm, np. w postaci poczucia winy, wszechogarniającej samotności, utraty wolności, problemów z określeniem własnej tożsamości. O ile – takie wybory w młodym wieku są niezwykle trudne, o tyle inaczej na nie patrzymy z perspektywy dorosłego, który nauczony doświadczeniem patrzy na pewne kwestie z dystansem? A może tym bardziej jest trudno wychylić się poza tłum, podejmować własne decyzje, podążać za marzeniami i tak po prostu: zacząć żyć własnym życiem? Książka jest niezwykle prawdziwa, choć nie znajdziemy w niej żadnych nowych wątków, bowiem są to odwieczne pytania, które sobie zadajemy. Jednak, skłania nas do refleksji, do prowadzenia własnego, wewnętrznego dialogu i poszukiwania odpowiedzi na tak fundamentalne pytania. Historia Małej Tygrysicy to książka o odwadze, prawdziwej przyjaźni, wolności i poszukiwaniu własnej życiowej drogi. Pokazuje nam, że nie ważne gdzie się znajdujemy i z jakimi problemami przychodzi nam się uporać, najważniejsze jest, żeby zawsze pozostać sobą. Susanna Tamaro pod niezwykle prostą fabułą ukryła jedną z ważniejszych metafor – przedstawiła bowiem metaforę życia. Oprócz tego, autorka podaje jeszcze wiele innych wątków prowadzących do zadumy, podkreślając na przykład, że: „…Kiedy ma się marzenia, można przeskakiwać góry. Żadna przeszkoda nie wydaje się przeszkodą, żadne ograniczenie, prawdziwym ograniczeniem.” Książka zawiera mnóstwo takich pouczających sentencji. Posłuchajcie tylko: „…jakiż panowałby na świecie pokój, gdyby wiedzieli, że jedyny kamień do zdobycia, który świeci od początku na zawsze, znajduje się w ich sercach…?” Pamiętajcie, że życie ma sens, jeśli nie pozwolimy uwięzić go za kratami naszym pragnień i marzeń, nie pozwolimy zniewolić się przekonaniami narzuconymi przez innych ludzi. „Tygrysica i akrobata” to przepiękna, poetycka i filozoficzna baśń, która z mojego punktu widzenia może mieć dużą wartość terapeutyczną, szczególnie dla osób zagubionych, czy poszukujących własnej drogi. Książkę mogą czytać zarówno starsze dzieci, młodzież, jak i dorośli. Wszystko zależy od dojrzałości emocjonalnej czytelnika oraz jego doświadczeń życiowych. Tygrysica i akrobata jest może służyć za książkowy drogowskaz. Polecam wszystkim, szczególnie młodym dorosłym, którzy poszukują odpowiedzi na egzystencjalne pytania.

Serdecznie polecam.

(pełną recenzję znajdziecie Państwo na stronie: https://www.bookhunter.pl/ksiazka/23279/tygrysica-i-akrobata)

Artykuł powstał we współpracy z bookhunters i WUJ.

Książka dostępna jest na stronie: www.wuj.pl

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *