
Książka „Aktywizacja behawioralna w depresji. Praktyczny podręcznik terapeuty” autorstwa Christophera R. Martella, Sona Dimidjian i Ruth Herman-Dunn, wydana przez Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne to jedna z tych publikacji, które pokazują, że skuteczna terapia nie musi być skomplikowana, żeby była głęboka. Aktywizacja behawioralna to podejście, które z pozoru wydaje się proste: „zacznij działać, a poczujesz się lepiej” – ale w praktyce jest to bardzo precyzyjna, przemyślana metoda pracy z depresją, oparta na uważnym rozumieniu ludzkiego zachowania, emocji i wartości.
Depresja często zatrzymuje człowieka w miejscu unieruchamia go w codzienności, odbiera poczucie sensu i sprawczości. Martell i współautorki pokazują, że klucz do wyjścia z tego stanu tkwi właśnie w działaniu, nie w czekaniu na „lepszy moment”. To podejście, które nie obiecuje cudownych skrótów, ale daje jasny plan krok po kroku: jak pomóc pacjentowi odzyskać kontakt z tym, co ważne, mimo braku siły i motywacji.
Książka jest bardzo dobrze zorganizowana, zaczyna się od wprowadzenia w teoretyczne podstawy aktywizacji, a następnie prowadzi czytelnika przez konkretne etapy pracy terapeutycznej. Znajdziemy tu narzędzia, arkusze, przykłady sesji, schematy planowania aktywności, wszystko to, co czyni ją praktycznym podręcznikiem dla klinicysty. Jednocześnie autorzy nie gubią wymiaru emocjonalnego – pokazują, jak wprowadzać działania w sposób empatyczny, z poszanowaniem tempa i granic pacjenta.
Z mojego punktu widzenia to książka, która uczy równowagi między strukturą a człowiekiem. Aktywizacja behawioralna nie polega na mechanicznym „odrabianiu zadań”, ale na uważnym towarzyszeniu pacjentowi w powolnym powrocie do życia. Działanie staje się tu formą troski o siebie, sposobem na odzyskanie kontaktu z emocjami, światem i drugim człowiekiem.
Wielką zaletą tej pozycji jest jej przejrzystość i spokojny ton. Autorzy nie moralizują, nie komplikują, nie teoretyzują ponad miarę, zamiast tego proponują podejście, które jest zarazem konkretne, realistyczne i głęboko ludzkie. To książka, która przypomina, że nawet najmniejszy krok – spacer, rozmowa, powrót do dawnej rutyny – może stać się początkiem realnej zmiany.
Z perspektywy psychoterapeuty uważam tę publikację za niezwykle wartościową. Pomaga uporządkować proces pracy z osobą w depresji, daje narzędzia i jednocześnie zachęca do refleksji nad tym, czym właściwie jest aktywność w życiu człowieka. Czasem przecież najtrudniejszym działaniem jest po prostu zrobienie czegokolwiek, kiedy wszystko wydaje się bez sensu.
To książka, która nie tylko uczy techniki, ale też przypomina, dlaczego w ogóle zajmujemy się terapią – żeby pomóc człowiekowi odzyskać nadzieję, choćby zaczynając od jednego, małego kroku.
Recenzja powstała we współpracy z Gdańskim Wydawnictwem Psychologicznym (GWP).
Bardzo polecam, dr Paulina Jaworska-Andryszewska.
